Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów jest po to, by pomagać. Jednak nie z każdym problemem można się tam udać. Jakie sprawy trafiają do tego urzędu? Zapraszamy do lektury…
Jak się dowiedzieliśmy z korespondencji mejlowej z Wojciechem Pniewskim z biura prasowego UOKiK polscy konsumenci najczęściej jednak skarżą się na usługi telekomunikacyjne i bankowe. – Obecnie urząd prowadzi, między innymi, postępowanie w sprawie operatora Twoja Telekomunikacja – pisze Pniewski. Jeśli ktoś chciałby uzyskać bardziej szczegółowe informacje w tej sprawie, zachęcamy do wejścia na stronę internetową UOKiK:
https://uokik.gov.pl/aktualnosci.php?news_id=12944
Jak się okazuje konsumenci dzięki kampaniom społecznym, ale także ogólnodostępnej wiedzy w internecie, a także tej przekazywanej przez media tradycyjne są bardziej świadomi swoich praw. Jednak przyznać należy, że konsumenci licznie korzystają z pomocy UOKiK. Wojciech Pniewski z biura prasowego UOKiK udostępnił nam dane, z których wynika, że w 2016 r. do urzędu wpłynęło 12 245 różnych sygnałów od konsumentów. Oczywiście liczba sygnałów od konsumentów nie jest tożsama z liczbą podjętych interwencji tego urzędu. Skąd rozbieżność?
– Zgodnie z obowiązującym prawem, Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów może podjąć działania tylko w przypadku naruszenia przez przedsiębiorcę zbiorowych interesów konsumentów. W związku z tym urząd nie posiada szczegółowych informacji na temat spraw indywidualnych. – tak napisał w odpowiedzi na nasze redakcyjne pytania Wojciech Pniewski z biura prasowego UOKiK.
Poniżej wskazujemy przepis, który pomoże Państwu zdiagnozować swój problem i sprawdzić, czy czasem w konkretnym przypadku nie należałoby zwrócić się o pomoc do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Pamiętajmy, że nieznajomość prawa i przepisów szkodzi. Nam szkodzi, a jednocześnie nie jesteśmy zwolnieni z ich przestrzegania.
A więc, art. 24 ust. 2 ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów podaje otwarty katalog praktyk naruszających zbiorowe interesy konsumentów. Konsumenci powinni w szczególności zwrócić uwagę na następujące zachowania przedsiębiorcy:
- naruszanie obowiązku udzielania konsumentom rzetelnej, prawdziwej i pełnej informacji;
- nieuczciwe praktyki rynkowe;
- proponowanie konsumentom nabycia usług finansowych, które nie odpowiadają potrzebom tych konsumentów ustalonym z uwzględnieniem dostępnych przedsiębiorcy informacji w zakresie cech tych konsumentów lub proponowanie nabycia tych usług w sposób nieadekwatny do ich charakteru.
Wojciech Pniewski podaje przykład, by wyjaśnić naszym Czytelnikom zawiłości ustawowe jeśli chodzi o prawa konsumentów. I tak zbiorowych interesów konsumentów nie będzie naruszać na przykład błędne naliczenie kosztów rozmów na rachunku telefonicznym bądź niejasne sformułowanie w konkretnej umowie, ponieważ są to sprawy indywidualne.
Tymczasem z naruszeniem zbiorowych interesów konsumentów będziemy mieli do czynienia w przypadku takiego skonstruowania systemu obsługi klienta, które w praktyce uniemożliwia reklamowanie kwestionowanego rachunku lub stosowanie w umowach ze wszystkimi konsumentami wzorców zawierających niedozwolone postanowienia.
To tyle, jeśli chodzi o naruszenie zbiorowych interesów konsumentów. Jeśli Państwa interesują też informacje na temat spraw indywidualnych, to można je znaleźć na stronie internetowej urzędu:
https://uokik.gov.pl/sprawy_indywidualne.php
Na pewno warto poczytać, bo wiedza w walce z nieuczciwym operatorem telekomunikacyjnym lub innym na pewno będzie ważnym, jeśli nie rozstrzygającym orężem. A pewne jest, że warto walczyć o swoje prawa i reagować, gdy nasze konsumenckie są łamane. Od tego przecież jest Ustawa o ochronie konkurencji i konsumentów. Warto więc i do tego dokumentu sięgnąć i się z nim zapoznać. pamiętajmy, że nieznajomość prawa szkodzi głównie nam, ale nie zwalnia nas i np. operatorów sieci telekomunikacyjnych z ich przestrzegania. Wiedza to potęga. I to jest doskonały na to przykład. Tylko od nas zależy, czy ta potęga będzie po naszej stronie, czy jednak po stronie przeciwnej sporu.
JH